Hej, hello,
Wiem, żetytuł wpisu jest dla większości z was zaskoczeniem, bo moja osoba i sanach raczej nie idzie w parze, ale zakochałam się. Tak zakochałam w drodze mlecznej, nie wiem, czy ujął mnie tekst, czy melodia, myślę że chyba wszystko.
Uwielbiałam tą piosenkę jeszcze jak była w tym zwykłym albumie kaprysy, ale jak ją dzisiaj usłyszałam w tej pianinkowej wersji podbiła moje serce jeszcze bardziej.
Wiem, że części z was się nie spodoba, cóż bywa, ale może kogoś chwyci za serducho jak mnie.
Dziele sięnią z wami i czekam na wasze komentarze.
Pozdrawiam was w ten upalny wieczór 🙂
Ps. tak, innych piosenek też jej słucham. Opini o jej wokalu nie zmieniłam, ale tak polubiłam sanah 😛
Kategoria: utwory różne
Kategorie