Kategorie
moje wykony

kolęda dla nieobecnych

8 odpowiedzi na “kolęda dla nieobecnych”

Ślicznie, jak zawsze! Piękny utwór. Niestety w tym roku szczególnie na „Wigilii” prawdziwy.
Poznałem go co ciekawe w szkole muzycznej, jako wykonanie na fortepian. 🙂

Ale że się poczepiam. Niepewny masz głos na nagraniu, trochę strachliwo-wstydzący się? Tak bym to określił.
Jakbyś próbowała śpiewać cicho, byleby nikt nie usłyszał. 😀

fajnie. jak ci się bardzo zmienił głos od piosenki którą kiedyś słyszałam. wydoroślał bardzo.

Hej, wszedłem tak przeglądając blogi i bardzo mi się podoba jak śpiewasz. Piękny głos tylko faktycznie mógłby być śmielszy 🙂
Sama kolenda bardzo smutna ale piękna.
Wszystkiego dobrego.

Tak troszkę jak mniszka w klasztorze.
Wolę tego typu interpretacje niż zblazowane gwiazdeczki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

EltenLink