Hej wszystkim piszę ten w pis z poziomu jadącego pociągu. Wiem, że nagranie jest beznadziejnej jakości, dlatego zaleca się przyciszenie słuchawek, bądź innego narzędzia do odsłuchu. Wracam po długiej przerwie z dużym skrótem co u mnie. Wybaczcie przestery, ale mikrofon laptopowy, blisko twarzy, sami rozumiecie. Pozdrawiam ciepło i życzę, by wasze uszy dały radę wysłuchać do końca.
Kategorie
4 odpowiedzi na “Z cyklu co u mnie z pociągu. Wybaczcie koszmarną jakość.”
wszystko dobrze się nagrało
Nie 😀
Dobrze Cię słyszeć.
w tym nagraniu głos Twój jest na pierwszym planie i treść jest dla mnie zrozumiała